Showing posts with label ripped jeans. Show all posts
Showing posts with label ripped jeans. Show all posts

Tuesday, 30 August 2016

Striped Shirt & Boyfriend Jeans


Mam nadzieję że spodobała się Wam pasiasta koszula z ostatniego posta, bo dziś ponownie ją zobaczycie ;)  Tym razem jednak pokażę Wam całą stylizację i chyba żadnej z Was nie zdziwi jak napiszę, że wspomnianą już koszulę połączyłam z jeansami. Ok, ok... na pewno wiem że Was nie zdziwi - bo po pierwsze już widziałyście zdjęcie powyżej, a po drugie trochę mnie znacie ;) 

Zestaw taki jak ten świetnie sprawdzi się w letnie dni, kiedy to rano temperatura nie jest zbyt wysoka (zwłaszcza jak się wychodzi do pracy po 6 rano) a po południu żar się leje z nieba. Dość luźna i wykonana w 100% z bawełny koszula to idealny wybór na właśnie taką pogodę. Tak samo jak podarciuchy o kroju boyfriend. Taki model spodni nie przylega mocno do ciała, a dziurkami też troszkę powietrza wpadnie także nikomu się pupa nie spoci ;) 
A jakie są Wasze "patenty" na letnie stylizacje zimno-ciepło?

ENG: Babes! I hope that you liked my new striped shirt, cause today you gonna see it again. I decided to match it with boyfriend jeans. This way I get an outfit which is perfect for summer days in Poland. In the morning is much colder than in the afternoon, but thx to this loose, cotton shirt and ripped jeans I can survive this chilly&hot days easily.
Sylwia

 fot. gootex ♥

koszula/shirt - H&M (TUTAJ/HERE)
jeans - Pull&Bear (podobne TUTAJ/similar HERE)
torba/bag - Mohito (podobna TUTAJ i TUTAJ/similar HERE & HERE)
buty/shoes - Isabel Marant (TUTAJ/HERE)
choker - DIY
naszyjnik/necklace - YES 

Tuesday, 2 August 2016

Boyfriend Jeans & Mules

 

Nie da się ukryć że biały top/koszula i niebieskie jeansy to moja ulubiona "ubraniowa baza". Uwielbiam ją za jej uniwersalność i plastyczność, które sprawiają że dobranie do niej dodatków to przysłowiowa bułka z masłem. Uwielbiam ją także za prostotę, która nie jest banalna ale ma w sobie to "coś" co przyciąga spojrzenia. Mam nadzieję, że te wszystkie cechy za które tak bardzo lubię to połączenie da się dostrzec w mojej dzisiejszej stylizacji.

A jaka jest Wasza ulubiona "ubraniowa baza"?

ENG: White top/shirt and blue jeans is my fav clothing combo. I love it because it's really easy to accessorize and it always has that eye-catching something (although it's the simplest combination it the world). I hope that you can see it all in my outfit.
Sylwia

Smells like fashion on Facebook

 
fot. gootex ♥

top - H&M (TUTAJ/HERE)
jeans - Tally Weijl (podobne TUTAJ/similar HERE)
buty/shoes - H&M (podobne TUTAJ/similar HERE)
wisiorki/necklaces - YES 

Wednesday, 1 June 2016

My Pony


Kochani! Wszystkiego najlepszego dla wszystkich małych i dużych dzieciaków z okazji Dnia Dziecka. Mimo że ja już zdecydowanie wpisuję się w tę drugą grupę (no chyba że chodzi o wzrost - wtedy jednak należę do maluchów) jest to niezmiennie jeden z moich ulubionych dni w roku. Mogę wtedy jeść białą czekoladę i lody w ilościach ogromnych, a wyrzuty sumienia jakoś mnie nie atakują - w końcu taki dzień trzeba obchodzić z pompą, co nie? ;)
Oczywiście na każde wielkie święto należy się odpowiednio ubrać. Ja postawiłam na trochę bajkowy i trochę milusi (czy to nie cudowne słowo?!) zestaw, ale jednak w stylu dużej dziewczynki. Biały t-shirt z jednorożcem (obok którego nie mogłam przejść obojętnie w sklepie), pierzaste buty i torebka idealnie wpisują się w klimat Dnia Dziecka, zaś biała marynarka zarzucona na ramiona (kto ma czas wkładać ręce w rękawy?! ;)) dodaje elegancji i powagi. Podarciuchy natomiast... cóż podarciuchy to po prostu "moja rzecz" o chokerze już nie wspominając ;) Mam nadzieję że całość Wam się spodoba.
 ♥
Sylwia
 
fot. gootex ♥

t-shirt - Cropp (inny śmieszny TUTAJ/funny one HERE)
jeans - Pull&Bear (podobne TUTAJ/similar HERE)
marynarka/blazer - Mango (podobna TUTAJ/similar HERE)
torebka/bag - TOPSHOP (podobne TUTAJ/similar HERE)
buty/shoes - Nelly.com (podobne TUTAJ/similar HERE)
choker - DIY

Sunday, 15 May 2016

Quick Change


Majowa pogoda lubi zaskakiwać. Kiedy już się człowiek przyzwyczai do ponad 20 stopniowej temperatury, nagle nadchodzi chłodniejszy front i trzeba iść po drabinę by wygrzebać z szafy sweterki, które już zdążyło się schować na najwyższych półkach. Jak widać cała "operacja sweterek" zakończyła się sukcesem i dziś trochę niespodziewanie na blogu ponownie zestaw z golfem. Choć ostatniej zimy bardzo polubiłam ten rodzaj odzieży, to mam jednak nadzieję że aż do jesieni nie będę musiała jej oglądać i ten post będzie tylko takim małym wyjątkiem od reguły.

Mimo że golf byłam "zmuszona" założyć, to jednak nie chciałam aby zrobiło się zbyt jesiennie. Wykorzystałam fakt że w dniu zdjęć byłam wożona samochodem i postawiłam na botki peep toe + cienkie skarpetki-kabaretki. Pamiętacie jak kilka tygodni temu ostrzegałam że zakupiłam nie tylko rajstopy tego typu, ale również i skarpetki? Uznałam że nadszedł czas i tę wersję Wam zaprezentować. 
Co sądzicie że o połączeniu botków/szpilek ze skarpetami? Przyznam się Wam, że jeszcze jakieś 2 lata temu miałam raczej mieszane uczucia, ale teraz jestem zdecydowanie na TAK!
Sylwia


fot. gootex ♥

golf/turtleneck - sh
kurtka/jacket - Front Row Shop (podobna TUTAJ/similar HERE)
jeans - Tally Weijl (podobne TUTAJ/similar HERE)
buty/shoes - Zara (podobne TUTAJ/similar HERE)
pasek/belt - Tally Weijl
skarpety/socks - Gatta
torebka/bag - Paulina Schaedel (TUTAJ/HERE)

Sunday, 17 April 2016

Go Left


Gdybym miała patrzeć na znaki z nieba, to ten post nie powinien powstać. Dlaczego? Przez cały dzień cudownie świeciło słońce, które schowało się za chmury gdy tylko wyszłam z domu. Oczywiście kiedy dotarłam do miejsca spotkania z moim fotografem (a.k.a mężem) zaczął padać deszcz. Stwierdziliśmy że na pewno tylko chwilowo, więc poczekamy po prostu pod jakimś "daszkiem" aż się skończy. I tak czekaliśmy i czekaliśmy, ale deszcz się jakoś nie przejmował naszą kiepską sytuacją i padał w najlepsze. Na szczęście okazało się, że miejsce w którym byliśmy jest całkiem nie brzydkie i zdjęcia jednak powstały :)
Tak więc jakimś dzikim fartem udało mi się dla Was uwiecznić mój zestaw który można określić jako zwyklak z nutą elegancji. Podarciuchy i jeansnowa torebka z naszywkami (czyż nie jest urocza? ♥) to bardziej codzienna część mojego stroju, zaś marynarka (którą widzieliście już w TUTAJ w moim domowym poście) dodaje całości odrobinę bardziej wyrafinowanego szyku. Baleriny łączą te dwa światy. Jeśli przyjrzycie się moim butom w postach, to zauważycie że zdecydowana większość z nich to "sznurowańce". Modele typu lace-up to zdecydowanie moje ulubione.
Kochane! Piszcie w komentarzach co sądzicie o takim połączeniu stylów jak moje lub jaki inny mix jest Waszym ulubionym?

ENG: The day of the shooting was perfectly sunny, but as soon as I went out from my home it was getting more and more cloudy. When I arrived to the place where photos supposed to be taken, it started to rain. So these photos shouldn't exist. But hey! When nothing goes right...go left. Me and my photographer (a.k.a husband) found a perfect little spot, where we could take photos without getting wet. So luckily I can show you my casual outfit with a elegant vibe.
Ripped jeans and a bag with patches are supper cool parts of an everyday outfit. A black blazer with old-gold bottoms brings more sophistication to the whole look and lace-up flats connecting these to worlds together. What do you guys think of my outfit? Do you like mixing styles or you rather prefer stick to only one of them?
 
Sylwia

fot. gootex ♥

marynarka/blazer - Mango (podobna TUTAJ i TUTAJ/similar HERE & HERE)
jeans - Tally Weijl (podobne TUTAJ/similar HERE)
baleriny/flats - Monashe (TUTAJ/HERE)
torebka/bag - Mohito (TUTAJ/HERE)
choker - DIY

Tuesday, 12 April 2016

Now Or Never


Do tej pory jak mantrę powtarzałam, że nigdy nie założę rajstop do butów peep toe. Jak widzicie słowa nie dotrzymałam, choć tak naprawdę ugięłam się tylko częściowo. Połączeniu butów z odkrytym palcem i klasycznych beżowych rajtek nadal mówię stanowcze NIE, ale połączenie tego rodzaju obuwia z kabaretkami to już zupełnie inna bajka. Mój mąż twierdzi, że "takie rajstopy to nie rajstopy", dlatego twierdzę że swoje postanowienie złamałam jedynie w drobnej części. 
Moja kobieca intuicja podpowiada mi, że kabaretki niedługo przeżyją swój modowy renesans (zwłaszcza że lata 90-te wracają w tym sezonie, a co za tym idzie powieje trochę grungem). Ufam swojemu przeczuciu, więc w mojej szafie kabaretki wylądowały nie tylko w postaci rajstop, ale także w wersji skarpetkowej i podkolanówkowej. Domyślacie się pewnie, że przez to na blogu zagoszczą jeszcze nie raz. A Wy macie swoje modowe obietnice NIGDY tego nie założę, które jednak teraz zdarza Wam się nosić? A może udało Wam się dotrzymać słowa i faktycznie ciągle jesteście na NIE? Piszcie w komenatrzach :)

ENG: I used to say I'd never wear tights with peep toe shoes. I guess this promise is broken... but only in a teeny tiny way. Wearing this kind of shoes with a classic beige tights is still huge NO NO for me, but with fishnet tights - well... this is a totally different story. 
To be honest my intuition tells me that fishnet tights will be a big hit in this or next season. Especially that '90s are back and they are bringing a bit of grunge vibe. And as we all know grunge+fishnet tights=big love. I trust my guts so I bought not only tights but also a bunch of fishnet socks in a few colors. So look forward to see a lot me wearing this things. What do you think of them babes?
Sylwia

 

fot. gootex ♥

top - H&M (podobny TUTAJ/similar HERE)
kurtka/jacket - Stradivarius (podobna TUTAJ i TUTAJ/similar HERE & HERE)
jeans - Pull&Bear (podobne TUTAJ i TUTAJ/similar HERE & HERE)
pasek/belt - Tally Weijl (podobny TUTAJ /similar HERE)
choker - DIY
buty/shoes - Zara (podobne TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ/similar HERE, HERE & HERE)
torebka/bag - Paulina Schaedel (TUTAJ/HERE)
rajstopy/tights - Gatta (TUTAJ/similar HERE)

Monday, 4 April 2016

It's Here

 

Kochani! Czy Wy też to czujecie? Nadeszła wiosna! Nie tylko ta kalendarzowa, ale również i pogodowa. Skończył się okres zimowego letargu, więc postaram się aby na blogu działo się więcej i posty pojawiały się częściej. Zima to dla mnie okropny czas i najchętniej zwinęłabym się w kłębek pod kołderką i zapadała w sen, aż do wiosny. Cel na mroźną pogodę jest tylko jeden - jakoś przetrwać. A wiosną? Wiosną wszystko jest lepsze, więc mam nadzieję że i poziom bloga też taki będzie.
Dzisiejszy zestaw składa się z ubraniowych klasyków jednak moje są w troszeczkę odpimpowanej (przepraszam, ale zupełnie nie mogłam znaleźć innego słowa) wersji. A więc co my tu mamy? Biała koszula. Klasyk? Klasyk! Jednak ja postawiłam na taką w stylu boho. Falbana przy dekolcie oraz jako wykończenie rękawów, to ciekawa alternatywa dla typowej białej bluzki. Zwłaszcza że falbany to jeden z mocniejszych trendów w tym sezonie. Tak więc wszystkie falbaniaste rzeczy wyciągamy z szafy i nosimy dumnie niczym IT GIRLS. W mojej koszuli falbany są co prawda mini, ale to zawsze coś ;) A z czym najlepiej nosić biel? Oczywiście z czernią! Tak więc czarne spodnie musiały być. To kolejny klasyk w zestawie, ale nie byłabym sobą gdybym nie postawiła na podarciuchy. Starsze Panie mogą kręcić głowami ile chcą, a ja i tak będę w nich chodziła. Cóż począć? Ja po prostu je uwielbiam. W mojej stylizacji znajdziecie także białe sportowe buty. Klasyk? No pewnie! Jednak ja wybrałam wersję za kostkę (a o perypetiach z tymi butami pisałam Wam TUTAJ), mimo że to krótsze modele przeżywają swój modowy renesans. Na koniec ramoneska. Klasyk? Zdecydowanie tak! I tu postanowiłam zostawić tę odrobinę klasyki w klasyku i ramoneska jest najprostsza, niemal "podręcznikowa" i w tym tkwi moim zdaniem cały jej urok.
Uff... ależ się dziś rozpisałam! Mam nadzieję że dobrnęłyście do końca i oczywiście że moja stylizacja Wam się spodoba :)

ENG: Hey loves! It's spring here in Poland! Finally! Yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeah!
OK now we can move on to my outfit. This time I bet on classics, but of course I did it my way. I chose: a white shirt - with ruffles, a black pants - the ripped ones, white sneakers - above the ankle length and a leather jacket  - ok, ok this one is pretty classic, but I like it this way. Hope you will like it!
PS. If you have anything ruffled in your closet, you should wear it ASAP. This way you'll become this season's IT GIRL, cause ruffles are gonna be on top!
Sylwia
Smells like fashion on Facebook





 fot. gootex ♥

koszula/shirt - H&M Trend (podobna TUTAJ i TUTAJ/similar HERE&HERE)
kurtka/jacket-  Cubus (podobna TUTAJ/similar HERE)
jeans - H&M (TUTAJ/HERE)
buty/sneakers - Jordan Flight 45 (kupione w Footlocker/HERE)
okulary/sunnies - Bershka (TUTAJ/HERE)
choker - DIY 
naszyjnki/necklace - YES (TUTAJ/HERE)

Thursday, 31 March 2016

The Choice Is Yours

Gdybym na którymś etapie edukacji napotkała przedmiot "Dokonaj wyboru" to jestem pewna że miałabym z niego 1 z dziesięcioma wykrzyknikami, ponieważ jestem najbardziej niezdecydowaną osobą jaka znam. Często gdy muszę podjąć jakąś decyzję to robię przy tym taką minę, że mój mąż nie mogąc patrzeć na moje męki pyta "czy mam zdecydować za Ciebie?". Moja odpowiedź na takie pytanie może być tylko jedna - nie wiem (jestem przypadkiem beznadziejnym). Jakiś czas temu usłyszałam że zodiakalne Wagi przecież muszą się wahać i stąd ta cecha charakteru. Od tej pory mam swoje wytłumaczenie :)
Pewnie się zastanawiacie dlaczego o tym wszystkim piszę? No cóż... kompletując stylizację do posta, stanęłam przed wyborem - ramoneska czy płaszcz. Jak widzicie na zdjęciach podjęcie decyzji nie było łatwe... ;) Do tego wszystkiego golf (chyba już nikogo to nie dziwi), podarciuchy (ok! one też nikogo nie zdziwią) i czarne ćwiekowane botki. Mam nadzieję, że całość Wam się spodoba.

ENG: I bet that I am the most hesitant person you know. I can't decide on anything. Seriously! So when I had to make a decision if I should wear a leather jacket or long coat with my today's outfit, it ended up the way you can see in my photos. Anyway... hope you guys like my outfit.
 
Sylwia

fot. gootex ♥

płaszcz/coat - Bershka (podobny TUTAJ/similar HERE)
kurtka/jacket - Promod (podobna TUTAJ/similar HERE)
jeans - Tally Weijl (podobne TUTAJ/similar HERE)
golf/turtleneck - Zara (podobny TUTAJ/similar HERE)
buty/shoes - Stradivarius (podobne TUTAJ i TUTAJ/similar HERE & HERE)
torebka/bag - Paulina Schaedel (TUTAJ/HERE)

Friday, 11 March 2016

All You Need

Mimo że zima daje jeszcze o sobie znać to ja już intensywnie myślę o wiośnie i o wiosennej garderobie oczywiście ;) Jeśli zastanawiacie się w jaką rzecz zainwestować, aby wyglądać modnie w nadchodzącym sezonie to zdecydowanie jest to kurtka typu bomber. Szczególnie godne uwagi są te satynowe z wyhaftowanymi motywami kwiatowymi lub zwierzęcymi. Właśnie takie mogłyśmy podziwiać na wybiegach Gucci czy Louis Vuitton, a teraz możecie kupić podobne taniej w sieciówkach (np. TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ).
Po tym krótkim wstępie zapewne domyślacie się, że dziś przygotowałam dla Was zestaw z bomberką. Moja ma już kilka lat i niestety haftów się na niej nie doszukacie, ale rodzaj kurtki i materiał się zgadzają - uznajmy więc że taka najgorsza nie jest ;) Cała stylizacja to zwyklaczek podkręcony moimi ulubionymi botkami (wiem że ostatnio Was nimi trochę katuję, ale naprawdę je uwielbiam)
PS. Dajcie znać w komentarzach czy będziecie poszukiwać idealnej bomberki czy jednak ten trend do Was nie przemawia?

ENG: If you are wondering what is the must have item for the spring season, I'll give you the answer. Without a doubt is a bomber jacket.
Sylwia

 
fot. gootex ♥

golf/turtleneck - sh (podobny TUTAJ/similar HERE)
kurtka/bomber jacket - @ (podobna TUTAJ/similar HERE)
jeans - H&M (TUTAJ/HERE
buty/shoes - Zara (podobne TUTAJ/similar HERE)

Monday, 7 March 2016

Always On Time

Kilka razy zdarzyło mi się pisać tutaj o "cudownej mocy akcesoriów". O tym jak to nadają one charakteru całej stylizacji i stawiają przysłowiową kropkę nad i. Jeśli ktoś z Was nie był o tym jeszcze przekonany, to myślę że moje dzisiejsze zdjęcia udowodnią że jednak mówiłam prawdę.
Dlaczego tak piszę? Bo nie wyobrażam sobie mojego dzisiejszego zestawu bez awiator'ów. Na szczęście nie mam tak dużej wady wzroku, aby musiała nosić okulary korekcyjne dlatego sięgnęłam po zerówki. Powiem szczerze że sama byłam pod wrażeniem jak bardzo ten szczegół odmienił cały mój wygląd. Cały strój zyskał dzięki nim odrobinę oldschoolowego uroku, a ja czułam się w nim świetnie (co wydaje mi się zostało uchwycone na zdjęciach)
Oprócz okularów możecie dostrzec również jeszcze jeden dodatek - zegarek Daniel Wellington (na końcu posta znajdziecie kod zniżkowy na zegarki tej marki). Gdy zobaczyłam model Classic Sheffield, wiedziałam że to propozycja idealna dla mnie. Klasyczny, minimalistyczny, a mimo to "z pazurem" dzięki dość dużej tarczy jak na zegarek kobiecy. No i dzięki niemu końcu wiem która jest godzina (i że oczywiście się spóźniłam na autobus)! ;)
Sylwia 


fot. gootex ♥

futrzak/faux fur coat - Stradivarius (podobny TUTAJ/similar HERE)
golf/turtleneck - sh (podobny TUTAJ/similar HERE)
jeans - Tally Weijl (podobne TUTAJ/similar HERE)
buty/sneakers - Jordan Flight 45
okulary/glasses - Stradivarius (TUTAJ/HERE)
zegarek/watch - Daniel Wellington  (TUTAJ/HERE)
UWAGA! z kodem smells-like-fashion dostaniecie 15% zniżki na zegarki DW
kod ważny do 31.03.2016r.

Click on This Ad to Earn Money